Reklama

Boeing omal nie uderzył w wulkan

Francuski państwowy urząd badania wypadków lotniczych BEA poinformował we wtorek o podjęciu dochodzenia w związku z groźbą uderzenia samolotu pasażerskiego towarzystwa Air France w zbocze afrykańskiego wulkanu Kamerun na początku maja.

Reklama

Jak podał w komunikacie BEA, chodzi o Boeinga 777, który 2 maja odbywał krótki lot ze stolicy Gwinei Równikowej Malabo do największego kameruńskiego miasta Duala, by zabrać stamtąd kolejnych pasażerów do Paryża. Lecąc na wysokości 9 tys. stóp (2700 metrów) maszyna zmieniła kurs w celu uniknięcia chmur burzowych, ale skierowało ją to ku liczącemu około 4100 metrów wysokości nad poziom morza wulkanowi Kamerun.

Po otrzymaniu sygnału automatycznego systemu ostrzegania przed zderzeniem z ziemią załoga zwiększyła wysokość lotu do 13 tys. stóp (4 tys. metrów), bezpiecznie lądując w Duali po 44-minutowym locie z około 30 pasażerami.

Jak oświadczyło Air France, piloci zadziałali w tym przypadku zgodnie z ich szkoleniem i instrukcjami obsługi samolotu. W efekcie wewnętrznego dochodzenia udzielono im "wsparcia pedagogicznego, menedżerskiego i medycznego". Ponadto wszystkim załogom towarzystwa przekazano dodatkowe informacje na temat ukształtowania terenu wokół nadmorskiej Duali.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
15°C Wtorek
rano
19°C Wtorek
dzień
20°C Wtorek
wieczór
17°C Środa
noc
wiecej »

Reklama