W ten sposób partia Ewy Kopacz chce odzyskać internet przed jesiennymi wyborami.
O sprawie informuje portal dziennika "Rzeczpospolita". Powołuje się na informatora, który brał udział w ostatnim wyjazdowym zebraniu klubu PO w Jachrance.
50 opłacanych trolli internetowych ma krytykować w sieci PiS i prezydenta elekta Andrzeja Dudę, gdyż zdaniem władz PO o porażce Komorowskiego w wyborach przesądziło nie dopilnowanie kampanii internetowej. O tym posunięciu miała poinformować osobiście Ewa Kopacz. Docelowo partia ma zatrudnić około 100 hejterów.
Nie wszyscy uczestnicy spotkania są tym pomysłem zachwyceni. Zdaniem jednego z rozmówców "Rzeczpospolitej" te działania dowodzą, że spora część władz Platformy wciąż nie rozumie co się stało i dlaczego Komorowski przegrał wybory.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.