Sędziowie zdecydowali o tymczasowym wstrzymaniu rywalizacji na trzecim etapie kolarskiego wyścigu Tour de France. Powodem takiego werdyktu była duża kraksa, do której doszło ok. 80 km przed metą. Zawody wznowiono po kilkuminutowej przerwie.
W wypadku uczestniczyło około tuzina zawodników, w tym lider klasyfikacji generalnej Szwajcar Fabian Cancellara. W tym gronie nie było Polaków.
Z powodu obrażeń z rywalizacji wycofali się Holendrzy Tom Dumoulin (Giant) i Laurens Ten Dam (LottoNL) oraz Australijczyk Simon Gerrans (Orica Greenedge), a także Francuz William Bonnet (FDJ).
Neutralizacja wyścigu była konieczna, ponieważ personel medyczny przeznaczony do obsługi rywalizacji pomagał poszkodowanym i brakowało pojazdów ubezpieczających pozostałych uczestników.
Trasa trzeciego etapu prowadzi z miejscowości Anvers do Huy w Belgii i liczy prawie 160 km.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.