24-letni mężczyzna, który próbował sprzedać swojego trzyletniego syna, został zatrzymany w poniedziałek w Lipiecku w zachodniej Rosji. Mężczyzna narodowości kazachskiej zamieścił ogłoszenie o sprzedaży w internecie.
Zatrzymany postanowił sprzedać syna w czerwcu 2015 r., a za uzyskane w ten sposób pieniądze planował kupić dom. 10 czerwca porozumiał się z potencjalnym nabywcą co do ceny, która miała wynieść 1,5 mln rubli (ok. 26,5 tys. dolarów). Mężczyźni postanowili spotkać się na Alei Zwycięstwa w Lipiecku. W trakcie dokonywania transakcji ojciec dziecka został zatrzymany, o czym poinformował Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Zatrzymany tłumaczył podczas przesłuchania, że działał wyłącznie z najwyższych pobudek, gdyż chciał przekazać syna do dobrej rodziny, ponieważ jego partnerka w ubiegłym roku porzuciła dziecko i wróciła do rodziny w Kazachstanie - relacjonuje agencja TASS.
Zatrzymanemu zostaną postawione zarzuty na podstawie rosyjskiego kodeksu karnego z tytułu handlu ludźmi. Dziecko zostało umieszczone w oddziale dziecięcym regionalnego szpitala klinicznego chorób zakaźnych.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.