Zamordowano zakonnicę pomagającą narkomanom

65-letnia zakonnica należała do zgromadzenia sióstr franciszkanek z Siessen. Pracowała w centrum rehabilitacyjnym dla narkomanów w miejscowości Guaratinguetá, położonej 186 km od Sao Paulo.  Zamaskowany zabójca wkradł się wczoraj (24.07.2015) wczesnym rankiem do klasztoru i chciał obrabować siostry.

Ośrodek „Gwiazda”, prowadzony przez organizację „Farma Nadziei”, odwiedził w 2007 r. Benedykt XVI. Przebywa tam obecnie 350 narkomanów. W ciągu 34 lat istnienia leczyło się w nim 7000 osób uzależnionych od narkotyków.  S. Irma jest już 12. zamordowaną w tym roku osobą zaangażowaną w działalność duszpasterską Kościoła katolickiego. Wśród ofiar jest trzech księży, którzy pracowali w Kolumbii, Hiszpanii i Wenezueli. Zabójstwo franciszkanki stało się smutnym rekordem dla Ameryki Łacińskiej, gdzie w ciągu 10 dni zabito 4 takie osoby.

***

Tymczasem w Argentynie, niezwykła antynarkotykowa procesja przeszła ulicami slumsów Buenos Aires. Wzbudziła ona ogromne zainteresowanie i wiele komentarzy, ponieważ wzięła na cel domy dilerów narkotyków i miejsca, w których sprzedaje się śmierć. Właśnie przed nimi uczestnicy procesji zatrzymywali się na specjalną modlitwę błagając Boga, by nawrócił serca handlarzy narkotyków, a walczących z nimi ludzi napełnił siłą.

Modlitewną procesję poprowadził ks. Lucho, pracujący na co dzień w tym ubogim i niebezpiecznym zakątku argentyńskiej stolicy. „Nie ma tu praktycznie rodziny, która nie cierpiałaby w jakiś sposób z powodu narkotyków. Wiele matek opłakuje śmierć swych dzieci, a dzieci czekają na ojców odsiadujących wyroki za handel narkotykami” – mówi argentyński kapłan. Wskazuje, że nie obawia się zemsty handlarzy narkotykami, ponieważ to, co zrobił, miało na uwadze dobro wszystkich mieszkańców. Wyznaje, że poprowadził procesję, ponieważ zbyt często musiał grzebać nieletnie ofiary narkotyków i związanej z nimi przemocy.