W księgarniach Wielkiej Brytanii i pozostałych państw Commonwealthu w nocy ze środy na czwartek pojawiła się powieść Terry'ego Pratchetta, "Shepherd's Crown", ostatnia pozycja z bardzo popularnego cyklu fantasy "Świat Dysku". Pisarz zmarł w marcu br.
"Shepherd's Crown" (ang. korona pasterza) to 41. pozycja w powieściowym cyklu, a zarazem piąty tom w ramach tej serii traktujący o przygodach młodej czarownicy Tiffany Obolałej.
Przewidując ogromne zainteresowanie czytelników jedną z ostatnich książek pisarza, wiele księgarni w Wielkiej Brytanii rozpoczęło sprzedaż już w nocy lub zamierza otworzyć swe podwoje w czwartek wcześniej niż zazwyczaj. W wielu sklepach odbędą się specjalne spotkania z czytaniem fragmentów książki.
Dla wielu fanów Pratchetta będzie to swego rodzaju pożegnanie z pisarzem, dlatego księgarnia w australijskim Perth do każdej sprzedanej książki dołącza bezpłatną paczkę chusteczek. "To naprawdę jest pożegnanie" - mówią właściciele sklepu.
Asystent i przyjaciel pisarza Rob Wilkins mówił wcześniej w rozmowie z BBC, że "Terry z trudem skończył tę książkę, bo stan jego zdrowia pogorszył się przez ostatni rok". "Mimo to pisanie nadal sprawiało mu radość" - zapewnił.
Jak powiedział Wilkins, powieść była ukończona w 90 proc., gdy choroba Alzheimera zmusiła pisarza do przerwania pracy. "Nie był w stanie dopracować książki tak, jak sobie życzył, było też kilka pomysłów, których nie było mu dane rozwinąć" - dodał.
Zaczynając pisać o świecie Dysku, Pratchett chciał stworzyć niewinną parodię stylu powieści fantasy, z czasem jednak cykl stał się szeroko pojmowaną satyrą na współczesne życie, przedstawioną z charakterystycznym dla pisarza poczuciem humoru - pisze BBC. Akcja składających się na serię powieści rozgrywa się w różnych miejscach, m.in. w mieście-molochu Ankh-Morpork, rządzonym żelazną ręką przez Patrycjusza, a ich karty zaludniają barwne postaci, w tym magowie, czarownice, elfy, wampiry i wilkołaki.
Terry Pratchett zmarł w wieku 66 lat 12 marca 2015 r. po walce z chorobą Alzheimera. Publicznie opowiadał o swojej chorobie i stał się orędownikiem prawa do eutanazji. Napisał ponad 70 książek.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.