Domniemany organizator serii piątkowych zamachów w Paryżu Abdelhamid Abaaoud został zabity podczas środowej operacji antyterrorystycznej w Saint-Denis na przedmieściach francuskiej stolicy - poinformował w czwartek paryski prokurator Francois Molins.
"Abdelhamid Abaaoud został niedawno oficjalnie zidentyfikowany, po porównaniu linii papilarnych, jako zabity podczas operacji" - napisał w oświadczeniu Molins, który prowadzi śledztwo w sprawie piątkowych ataków terrorystycznych w Paryżu. Zginęło w nich 129 osób, a ponad 350 zostało rannych; do zamachów przyznało się Państwo Islamskie (IS), twierdząc, że był to odwet za francuskie naloty na ich pozycje.
Jak dodał prokurator, "podziurawione kulami" ciało Abaaouda znaleziono w budynku, na który policji przypuściła szturm w środę rano.
Premier Manuel Valls o śmierci dżihadysty poinformował francuskich deputowanych, którzy wcześniej przegłosowali przedłużenie stanu wyjątkowego w kraju. "Dzisiaj wiemy, że wśród zabitych był Abaaoud - mózg tych zamachów lub jeden z mózgów, trzeba być wyjątkowo ostrożnym" - oświadczył premier.
O śmierci 28-letniego Belga marokańskiego pochodzenia w toku policyjnej akcji od środy informował dziennik "Washington Post", który powoływał się na źródła wywiadowcze. Prokuratura zastrzegała jednak, że wciąż trwa identyfikacja osób zabitych w trakcie operacji policyjnej, a także ich liczenie.
Policja początkowo była przekonana, że Abaaoud przebywa w Syrii, ale m.in. na podstawie podsłuchanych rozmów telefonicznych, danych wywiadowczych i doniesień informatorów ustalono, że jest on w Saint-Denis. Dlatego w środę rano rozpoczęto operację antyterrorystyczną w centrum tej miejscowości zamieszkanej w znacznej mierze przez ludność imigrancką. Słychać było serie strzałów i eksplozje.
Oprócz Abaaouda w oblężonym przez antyterrorystów mieszkaniu zginęła też kobieta, która najpewniej zdetonowała ładunki wybuchowe przytwierdzone do ciała. Według trzech policjantów, których cytuje agencja AP, chodziło o kuzynkę Abaaouda, Hasnę Aitboulahcen. Oficjalnie tożsamości kobiety jeszcze nie podano.
Policja wciąż ustala, czy podczas oblężenia zginęła też trzecia osoba. W wyniku nalotu zatrzymano w sumie osiem osób.
Abaaoud wychował się w dzielnicy Molenbeek w Brukseli. W 2013 roku wyjechał walczyć do Syrii, gdzie został jedną z twarzy frankofońskiej propagandy Państwa Islamskiego (IS). Posługiwał się imieniem Abu Omar al-Baldżiki (z arabskiego - Belg).
Pod koniec 2014 roku niezauważony przez służby wrócił do Europy, gdzie zaczął przygotowywać zamachy.
W środę prokurator Molins opisywał go jako domniemanego organizatora "licznych projektów zamachów w Europie w imieniu organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie".
Dwa źródła policyjne i źródło bliskie śledztwu powiedziały agencji Reutera, że siatka z Saint-Denis planowała kolejny atak, w biznesowej dzielnicy Paryża, La Defense.
Jak ustalono, 13 listopada zamachów w Paryżu dokonały trzy skoordynowane komanda terrorystów, w sumie składające się z dziewięciu osób. Trzech terrorystów uderzyło w pobliżu Stade de France, trzech w sali koncertowej Bataclan, a trzech zaatakowało gości pełnych w piątkowy wieczór barów i restauracji.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.