Mieszkańcy regionu Mundri, objętego od miesięcy walkami etnicznymi, są bestialsko mordowani i zmuszani do opuszczania swych domostw.
Z apelem o wsparcie do organizacji katolickiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie wystąpili liderzy religijni z Sudanu Południowego. Mieszkańcy regionu Mundri, objętego od miesięcy walkami etnicznymi, są bestialsko mordowani i zmuszani do opuszczania swych domostw.
Autorzy apelu: katolicy, protestanci i muzułmanie informują o nieludzkich warunkach, w jakich przyszło żyć ponad 80 tys. mieszkańców z powodu wojny plemiennej w Sudanie Południowym. Najbardziej narażone są kobiety, dzieci i starcy, zmuszeni do życia w buszu, bez dostępu do żywności, czystej wody i pomocy medycznej. Liderzy religijni zażądali natychmiastowego wstrzymania działań wojskowych w regionie, aby umożliwić dotarcie z pomocą humanitarną do uchodźców.
Organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie od wielu lat działa na terenie Sudanu. Wspiera przede wszystkim lokalny Kościół w jego posłudze duszpasterskiej oraz pracy z uchodźcami i ofiarami konfliktów wojennych.
Ekumeniczne i międzyreligijne spotkanie modlitewne w Koloseum.
Z ustaleń prokuratury wynika, że wypłat dokonywano z bankomatów w różnych częściach kraju.
Przedstawiciele izraelskich władz oskarżyli Hamas o złamanie porozumienia o zwieszeniu broni.
Była to operacja "największa w historii" stanu Rio de Janeiro.
W wyniku uderzeń z powietrza zginęło 14 osób, jedna osoba przeżyła.