Stan Massachusetts żąda zniesienia przepisów broniących tradycyjnej rodziny - pisze "Rzeczpospolita". Chodzi o Defense of Marriage Act - ustawę z 1996 roku, która definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz odmawia podobnych praw związkom homoseksualnym.
Prawo federalne zbyt głęboko - zdaniem inicjatorów wniosku - ingeruje w prawodawstwo stanu, w którym związki homoseksualne zostały zrównane z małżeństwami (w 2003 r.). Zdaniem władz Massachusets przepisy te "kodyfikują wrogość wobec gejów” oraz „krzywdzą kochające się pary małżeńskie (homoseksualne - przyp. red.) i ich dzieci”.
To ogromne zagrożenie - mówią obrońcy tradycyjnej rodziny. W tej chwili być może wygramy - dodają, licząc na konserwatywnych sędziów Sądu Najwyższego - ale co będzie za kilka lat?
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.