W Białymstoku zakończył się festiwal "Filmvisage"

Przez pięć dni w mieście odbywały się prezentacje filmowe i koncerty, były benefisy znanych aktorów, m.in. Magdaleny Zawadzkiej i Krzysztofa Kolbergera. Rozstrzygnięto też konkurs o nagrodę polskiego kina niezależnego.

Zgodnie z ideą imprezy, miała to być przede wszystkim prezentacja wielu ważnych, ale mało eksponowanych zawodów filmowych np. operatora, wózkarza, oświetlacza czy charakteryzatora.

W sobotę i niedzielę ich pracę można było podglądać w specjalnie zbudowanym miasteczku filmowym przed Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki.

Impreza odbywała się w Białymstoku po raz pierwszy, zorganizowało ją stowarzyszenie "Filmforum", przy współpracy z miastem. Przeniesiona została z Płocka, gdzie wcześniej odbyły się trzy edycje Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Cinemagic.pl.

Mimo przeniesienia imprezy do Białegostoku, w czerwcu tego roku w Płocku miała jednak miejsce kolejna edycja Cinemagic.pl.

Z kilkudziesięciu różnych przedsięwzięć składających się na białostocki festiwal, największym zainteresowaniem publiczności cieszyły się te plenerowe, zwłaszcza benefis Magdaleny Zawadzkiej.

Dużo mniej widzów obejrzało filmy klasyki kina rosyjskiego, czy produkcje przygotowane przez Biełsat, kanał TVP nadający na Białoruś i dla Białorusinów. Podobnie było z prezentacjami kina niezależnego.

W kończącym festiwal panelu dyskusyjnym wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. Krzysztof Zanussi. Na zakończenie jego uczestnicy wyrazili "wolę kontynuowania dialogu i kontynuowania działań na rzecz integracji międzykulturowej i międzyreligijnej" społeczeństwa.