Benedykt XVI życzy narodowi ekwadorskiemu, aby wierny wielkim wartościom ludzkim i chrześcijańskim budował społeczeństwo coraz bardziej braterskie, sprawiedliwe i solidarne.
Czytamy o tym w telegramie wystosowanym w imieniu Papieża przez kardynała sekretarza stanu Tarcisio Bertone w związku z 200-leciem niepodległości kraju. Centralne uroczystości jubileuszowe odbyły się tam 10 sierpnia. Ojciec Święty życzy, aby ogrom zadań stojących przed społeczeństwem tego południowoamerykańskiego kraju znalazł nadprzyrodzone wsparcie, albowiem – jak czytamy w dokumencie – „człowiek nie jest w stanie zatroszczyć się o swoją przyszłość bez odniesienia do tych wymiarów, które w Bogu znajdują początek i dopełnienie”.
Okolicznościowy list na jubileusz niepodległości opublikował także ekwadorski episkopat, wskazując, że kolumnami wspierającymi demokrację są prawda, sprawiedliwość, wolność i pokój. Biskupi przypominają, że już od samego początku kształtowania się narodu ekwadorskiego był on związany z Krzyżem i wiarą katolicką. „Kościół dzięki wpływom duchowym i religijnym nadał kształt naszemu narodowi, umocnił jego tożsamość, głęboko ubogacił jego kulturę i przyczynił się do poprawy życia społecznego” – piszą biskupi. Szczególną wdzięczność wyrażają za dar wolności religijnej, która w wymiarze osobistym i społecznym uznaje prawo osoby do wyznawania wiary bez przeszkód.
„Nie przestaniemy wymagać, by polityka opierała się na zasadach moralnych i etycznych” – deklarują biskupi Ekwadoru. Wzywają też władze kraju, by mimo świątecznej atmosfery nie zapominały o osobach, które cierpią w warunkach uwłaczających ich godności.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.