Białoruskim samolotem Su-27, który spadł w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu, leciało dwóch pilotów - wynika nieoficjalnych informacji - m. in. od pilotów - do których dotarli obecni na lotnisku dzinnikarze. Wynika z nich także, że ciała pilotów już odnaleziono.
Dwusilnikowy, ciężki myśliwiec spadł prawdopodobnie 100 m od zabudowań między Małęczynem a Makowem. Samolot spadł pod koniec wykonywanego programu.
Po katastrofie białoruskiego samolotu Su-27, który spadł w niedzielę po południu w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu, dalsze pokazy zostały przerwane. Na lotnisku panuje atmosfera przygnębienia, jednak wielu widzów nie opuściło jeszcze terenu imprezy.
Organizatorzy nie podali jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie wypadku. Dziennikarze spodziewają się go w najbliższym czasie. Nie ogłoszono także komunikatu o zakończeniu pokazów Air Show.
Depresja może nawracać u osób, u których występują czynniki ryzyka.
Papież cierpi, jego stan jest krytyczny - podkreślają włoskie gazety.