Białoruskim samolotem Su-27, który spadł w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu, leciało dwóch pilotów - wynika nieoficjalnych informacji - m. in. od pilotów - do których dotarli obecni na lotnisku dzinnikarze. Wynika z nich także, że ciała pilotów już odnaleziono.
Dwusilnikowy, ciężki myśliwiec spadł prawdopodobnie 100 m od zabudowań między Małęczynem a Makowem. Samolot spadł pod koniec wykonywanego programu.
Po katastrofie białoruskiego samolotu Su-27, który spadł w niedzielę po południu w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu, dalsze pokazy zostały przerwane. Na lotnisku panuje atmosfera przygnębienia, jednak wielu widzów nie opuściło jeszcze terenu imprezy.
Organizatorzy nie podali jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie wypadku. Dziennikarze spodziewają się go w najbliższym czasie. Nie ogłoszono także komunikatu o zakończeniu pokazów Air Show.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.