Sąd antyterrorystyczny w Gudźranwala w pakistańskiej prowincji Pendżab skazał na karę śmierci trzy osoby: dwóch chrześcijan i muzułmanina. Byli oni sądzeni za złamanie tzw. prawa o bluźnierstwie.
Doniesienie zostało złożone przez miejscową policję już rok temu. Podstawą aresztowania były wtedy znalezione w domu jednego ze skazanych nagrania słów obraźliwych dla islamu.
Wszyscy oskarżeni zostali skazani za bluźnierstwo. W Pakistanie za przestępstwo to orzeka się dożywocie lub karę śmierci. Jak uważa krewny jednego ze skazanych, zapisany na nośniku głos nie należy do osoby, która została z nim powiązana. Jednak mimo poważnych zastrzeżeń co do autentyczności nagrania sędziowie w trakcie procesu nie domagali się przygotowania jakiejkolwiek ekspertyzy dotyczącej złożonego materiału dowodowego.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.