Prezydent w ONZ
Prezydent Lech Kaczyński udaje się we wtorek do Nowego Jorku na 64 sesję Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. W środowym przemówieniu w debacie generalnej prezydent ma mówić o budowaniu pokoju, bezpieczeństwie i o światowym rozwoju przez pryzmat zmian społeczno-gospodarczych w Polsce w ostatnich 20 latach.
Ewentualne spotkanie L. Kaczyńskiego z prezydentem USA Barackiem Obamą będzie miało charakter kurtuazyjny i nie należy się spodziewać, że jego treścią będzie rezygnacja Ameryki z rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej.
"Polskie doświadczenia, szczególnie w tym okresie rocznicowym, zmuszają nas do przemyśleń, ale też podsumowań, co Polska na przestrzeni ostatnich 20 lat osiągnęła i to nie tylko w odniesieniu do zmian politycznych, ale też społecznych i gospodarczych. To są w pewnym sensie doświadczenia, które możemy przekazywać innym" - powiedział i IAR minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
L. Kaczyński będzie uczestniczył w sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ już po raz czwarty.
Na tegorocznej sesji szefowie państw będą debatować m.in. nad skutecznymi reakcjami na kryzysy globalne, a także o dialogu między cywilizacjami. "To, co ONZ bardzo mocno sygnalizuje i będzie widoczne w tej debacie, to kwestia dialogu cywilizacji, który powinien pójść w kierunku niwelowania nierówności" - podkreślił Handzlik. Zwrócił uwagę, że przyczyną wielu kryzysów i konfliktów jest niedorozwój gospodarczy, który przekłada się na nastroje społeczne, a później na decyzje polityczne.
L. Kaczyński w przemówieniu ma zwrócić uwagę na inną - niż tylko bieda - przyczynę kryzysów. Prezydent ma mówić o rezygnacji z wartości, które leżały u podstaw wielu zmian na świecie. "Dla nas taką wartością, która zmieniała Polskę, zmieniała Europę Środkowo-Wschodnią, jest to, co objawiło się w Solidarności. Prezydent ma wiele do opowiedzenia, jeśli chodzi o nasz sukces, sukces polskich zmian: politycznych, gospodarczych, społecznych" - powiedział Handzlik.
Udział w szczycie to też okazja do wielu formalnych i nieformalnych spotkań z przywódcami wielu państw. L. Kaczyński weźmie też udział w tradycyjnej kolacji dla wszystkich uczestników ONZ-owskiego szczytu wydawanej przez prezydenta USA. "Z racji tego, że prezydent Stanów Zjednoczonych jest jakby współgospodarzem i wiadomo, że członków ONZ jest blisko 200 (...) administracja amerykańska zwykle przyjmuje taką zasadę, że nie organizuje spotkań dwustronnych" - podkreślił Handzlik.
Jeśli jednak dojdzie do rozmowy naszego prezydenta z Obamą L. Kaczyński nie będzie poruszał kwestii nowego systemu obrony przeciwrakietowej. W czwartek administracja USA ogłosiła decyzję o rezygnacji z planu umieszczenia w Polsce i Czechach baz amerykańskiej obrony antyrakietowej. Jednocześnie szef Pentagonu poinformował, że zaczęły się już konsultacje z sojusznikami USA, "począwszy od Polski i Czech, o rozmieszczeniu unowocześnionej, lądowej wersji rakiet SM-3 i innych komponentów tego systemu".
Handzlik tłumaczy, że 17 września goszcząca w Polsce delegacja amerykańska przedstawiła kroki, które będą towarzyszyły omawianiu nowej propozycji Amerykanów. "Tej wiedzy mamy na dzisiaj bardzo dużo, został też przedstawiony konkretny plan działania, cały czas trwają rozmowy polsko-amerykańskie i myślę, że na poziomie prezydenckim ta okazja spotkania na forum ONZ być może posłużyć do jakiejś kurtuazyjnej wymiany zdań, natomiast nie będzie przedmiotem jakiejś wnikliwej analizy, czy dyskusji (o tarczy - PAP)" - powiedział Handzlik.
Już poza szczytem ONZ, prezydent uroczyście otworzy czwartkową sesję nowojorskiej giełdy; na Wall Street spotka się z czołówką finansistów amerykańskich. Handzlik tłumaczy, że Polska uważana jest za kraj sukcesu, a rozmowa w takim gronie da prezydentowi szansę na opowiedzenie jak nasz kraj radzi sobie z kryzysem.
L. Kaczyński, na zaproszenie jednej z fundacji amerykańskich, która organizuje forum przywódców światowych, wystąpi na politycznym spotkaniu w Metropolitan Club. W przemówieniu ma poruszyć temat osiągnięć i wyzwań Polski w dobie globalizacji.
"To będzie szansa na opowiedzenie historii minionych 20 lat w Polsce i odniesienia tych osiągnięć do naszej wizji przyszłości; w jakim kierunku Polska będzie zmierzała i co stanowiło o naszym sukcesie" - wylicza tematy przemówienia L. Kaczyńskiego Handzlik.
Przy okazji pobytu w USA prezydent spotka się z Polonią. L. Kaczyński odznaczy grono osób za działalność na rzecz promowania Polski, budowania stosunków polsko-amerykańskich, działalność charytatywną, naukową i społeczną. Przekazanie wyróżnień nastąpi w konsulacie RP w Nowym Jorku.
Prezydent chce też wyróżnić polsko-słowiańską Unię Kredytową, organizację, która powstała m.in. dzięki zaangażowaniu finansowemu Polaków. "Ona ma znaczenie dla tej społeczności, ma bardzo dobre wyniki finansowe i jest postrzegana, jako instytucja, która przynosi sukces" - stwierdził Handzlik.
Powrót L. Kaczyńskiego do kraju zaplanowany jest na koniec tygodnia.
