Somalijscy piraci uprowadzili w piątek na Oceanie Indyjskim hiszpański kuter rybacki - podała madrycka rozgłośnia radiowa La Ser. Informację o porwaniu potwierdził też zajmujący się w Nairobi sprawami piractwa u wybrzeży Somalii Andrew Mwangura.
Porwana jednostka to "Alacrana", pochodząca z północnej Hiszpanii. Hiszpańska firma rybacka Echebastar przyznała, że utracono wszelki kontakt z kutrem, zajmującym się połowami tuńczyka. Na pokładzie znajdowało się 36 członków załogi.
Somalijscy piraci w ostatnim czasie ponownie nasilili ataki na obce jednostki, co obserwatorzy wiążą z zakończeniem pory monsunu na Oceanie Indyjskim. Według cytowanego przez agencję AFP komunikatu V Floty USA, od 19 września zanotowano co najmniej cztery większe ataki somalijskich piratów w Zatoce Adeńskiej. Od początku roku - ocenia amerykańska marynarka wojenna - w regionie miało miejsce co najmniej 146 pirackich ataków.
Od lata 2008 roku zatrzymano i później zwolniono 343 piratów, 212 postawiono przed sądem. Zabito co najmniej jedenastu piratów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.