Według posła PO Janusza Palikota - jeśli Jarosław Gowin nie zmieni zdania i odmówi przyjęcia funkcji wiceszefa klubu - w prezydium klubu Platformy powinien zasiadać poseł z konserwatywnego skrzydła PO. Palikot poinformował też PAP, że propozycję objęcia funkcji wiceszefa klubu przyjął on i Grzegorz Dolniak; Sebastian Karpiniuk będzie sekretarzem klubu.
Szef klubu PO Grzegorz Schetyna powiedział w środę, że jeśli chodzi o skład prezydium klubu PO, to "wszystko jest otwarte". "Chcę przedstawić jedną wspólną listę, która będzie odpowiadać klubowi. Ale mam jeszcze parę godzin" - zaznaczył.
Schetyna poinformował w ubiegłym tygodniu, że zarekomenduje na stanowiska wiceszefów klubu m.in. Palikota i Gowina. Propozycję objęcia funkcji przyjął Palikot; odmówił Gowin, który tłumaczył, że nie chce zasiadać w prezydium dlatego, że nie odpowiada mu "przynoszenie składu prezydium w teczce". "Nie odpowiada mi taki tryb wyłaniania nowych władz. Uważam, że nie powinno się to dokonywać w zaciszu gabinetów - mówił Gowin.
Gowin poinformował w środę, że jeszcze tego samego dnia będzie rozmawiał ze Schetyną. Pytany, czy może zmienić zdanie i wejść do prezydium klubu PO, Gowin powiedział, że na razie nie usłyszał żadnych argumentów, które przekonałyby go do zmiany zdania i do tego, że jego osoba jest naprawdę potrzebna w klubie Platformy. Jak ocenił, prezydium klubu powinno być "odświeżone" i powinny do niego wejść osoby z drugiego, trzeciego szeregu w partii.
Palikot powiedział, że we wtorek rozmawiał z Gowinem o jego obecności we władzach klubu. "Dalej pozostaliśmy na +per pan+, ale mimo wszystko posunęliśmy relacje między nami we właściwym kierunku" - ocenił. Jak dodał, rozmowy o wejściu Gowina do prezydium klubu PO będą kontynuowane w środę. Zdaniem Palikota, chodzi o konsolidację Platformy, w obliczu ataku służb specjalnych na PO.
"W tej sytuacji Jarosław Gowin nie powinien mówić 'nie' " - podkreślił Palikot.
Schetyna pytany w środę, czy osoba Palikota może być przeszkodą w zgodnym wyborze władz klubu powiedział: "Nie sądzę. Chciałbym, abyśmy się wszyscy mogli pomieścić się w klubie, aby to był dobry sygnał nowego początku Platformy Obywatelskiej w Sejmie. Jestem dobrej myśli" - zaznaczył.
Palikot poinformował, że wejścia do władz klubu odmówił poseł Marek Biernacki, z konserwatywnego skrzydła Platformy. Według informacji PAP uzyskanych od władz partii, w prezydium klubu PO zasiądą prawdopodobnie Sławomir Nowak i Rafał Grupiński.
Zmiany w prezydium klubu PO to pokłosie tzw. afery hazardowej. W wyniku tej "afery" Zbigniew Chlebowski - który miał lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej - stracił funkcję szefa klubu PO. Schetyna - którego nazwisko pojawia się w materiałach CBA - odszedł z rządu w związku z aferą hazardową, ale został jednocześnie szefem klubu.
Klub PO - który ma wybrać swoje władze - zbiera się w środę w Sejmie o godz. 20.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.