Do 32 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych eksplozji, do jakiej doszło w sobotę w kopalni węgla kamiennego w Mongolii Wewnętrznej na północy Chin - informuje w niedzielę agencja Xinhua. Spośród 181 pracujących pod ziemią górników wybuch przeżyło 149 osób.
Wcześniej podawano, że w wybuchu zginęło 17 górników.
Do eksplozji w kopalni znajdującej się w mieście Czyfeng (Chifeng) doszło kilka godzin po tym, jak potwierdzono liczbę ofiar wybuchu w innej kopalni węgla kamiennego w Chinach, do której również doszło w sobotę. W wyniku wybuchu metanu w działającej bez licencji kopalni węgla w prowincji Heilongjiang na północnym wschodzie kraju zginęło 21 górników.
Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie; nagminnie nie przestrzega się w nich norm bezpieczeństwa, a stan techniczny urządzeń i infrastruktury jest zły. Co roku dochodzi do tysięcy wypadków górniczych z ofiarami śmiertelnymi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.