Iran powinien wybrać, czy chce nadal koncentrować się na przeszłości, czy też otworzyć się na "więcej możliwości, dobrobyt i sprawiedliwość" dla swego narodu - oświadczył prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama w 30. rocznicę wzięcia zakładników w amerykańskiej ambasadzie w Teheranie.
"Od 30 lat słyszymy, przeciwko czemu jest ten irański rząd. Powstaje pytanie, za jaką jest przyszłością" - napisał Obama w komunikacie.
"Nadszedł czas, by irański rząd zdecydował, czy nadal chce się koncentrować na przeszłości, czy też pragnie dokonać wyborów, które otworzą drogę do większych możliwości, dobrobytu i sprawiedliwości dla jego narodu" - dodał Obama.
4 listopada 1979 r., kilka miesięcy po obaleniu rządów szacha przez rewolucję islamską, grupa radykalnych studentów islamskich zajęła ambasadę USA w Teheranie i przez 444 dni przetrzymywała tam 52 amerykańskich zakładników.
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.
Ekspert: aby Zachód odczytał to jako sygnał, władze musiałyby uwolnić kilkaset osób.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.