Bydgoszcz: Narzeczeni na rekolekcjach

Uczestnicy - w parach - mają możliwość pełniejszego poznania swoich cech osobowości, oczekiwań, ustalenia wspólnej hierarchii ważności spraw w życiu, uczą się, jak rozwiązywać konflikty i jak budować autonomię swojego związku. Odkrywają, czym jest naprawdę sakrament małżeństwa, rozpoznają miejsce wiary w swoim życiu. Dowiadują się podstawowych spraw z zakresu nauki Kościoła o małżeństwie i rodzinie.

- Naszym zadaniem jest ukazywanie złożoności miłości. Miłość to nie tylko uczucie, ale postawa, która powinna trwać przez całe życie małżeńskie. Warto przytoczyć słowa św. Augustyna: "Miłość to wybór drogi miłości i wierność wyborowi" - powiedział jeden z prowadzących rekolekcje Piotr Skoczykłoda.

Podstawową metodą rekolekcji dla narzeczonych jest praca własna we dwoje. Inspirują do niej wprowadzenia i świadectwa małżeństw prowadzących oraz kapłanów-animatorów Spotkań Małżeńskich.

Spotkania przeznaczone są zarówno dla narzeczonych, jak i par nie mających jeszcze ustalonej daty ślubu, ale poważnie myślących o małżeństwie. - Do tego wyboru należy podejść w sposób bardzo uczciwy, ponieważ jest on nieodwracalny. Jeśli w tym wszystkim nie będzie Pana Boga, to ludzkie wybory będą uzależnione od licznych słabości. Darek Malejonek powiedział, że w małżeństwie dozwolony jest jeden trójkąt - mąż, żona i Pan Bóg. O to nam przede wszystkim chodzi - dodał Skoczykłoda.

Zdaniem bydgoskiego jezuity o. Marcina Gryza narzeczeństwo jest przede wszystkim okresem poznawania swoich cech charakteru, uczuć oraz podejścia do różnych spraw, które występują w małżeństwie. - Owo poznanie siebie musi następować przede wszystkim przez formę dialogu. Ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, ale dialog jest czymś o wiele większym. On pomaga w wyrażaniu uczuć, panowaniu nad nimi i w rozwiązywaniu nieporozumień. Jeśli dialogu zabraknie, to życie pokazuje, że dwie osoby stają się dla siebie obce - powiedział.

Kamila Pawelec z Namysłowa oraz Wojciech Dudek z Wołczyna podjęli już decyzję o sakramencie małżeństwa. Datę ślubu ustalili na lipiec przyszłego roku. - Na pewno chcielibyśmy się bliżej poznać, także pod względem duchowym. Dowiedzieć się, w jaki sposób rozwiązywać problemy. Aby nie trzaskać drzwiami, tylko rozmawiać. Chcemy pogłębić wiedzę o znaczeniu sakramentu. Wiemy doskonale, że rodzina w naszej wierze jest szczególnie ważna i to, co małżonkowie otrzymują, przekazują dalej dzieciom - powiedzieli.

Rekolekcje spełniają również warunki katechezy przedmałżeńskiej. Spotkania o wymiarze ogólnopolskim odbywają się w Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym im. św. Wojciecha na bydgoskich Piaskach i potrwają do najbliższej niedzieli.

Ruch Spotkania Małżeńskie powstał w Polsce w 1978 r. Założycielami ruchu są Irena i Jerzy Grzybowscy. Do dziś RSM przeprowadził ok. 1600 warsztatów rekolekcyjnych dla małżeństw, w których uczestniczyło ok. 16 tysięcy par. Rekolekcje te prowadzą animatorzy, którymi są wspólnie małżonkowie i księża.

W prowadzonych przez Ruch Wieczorach dla Zakochanych i Rekolekcjach dla Narzeczonych ok. 12 tys. par przygotowało się do sakramentu małżeństwa.

Cały ruch,zatwierdzony oficjalnie przez Stolicę Apostolską, posiada chrześcijańską inspirację, jednak w spotkaniach uczestniczą zarówno osoby wierzące, jak i niewierzące.

W Spotkaniach Małżeńskich wypracowana została szkoła dialogu oparta na doświadczeniach psychologii komunikacji, teologii i nauki Kościoła. Spotkania Małżeńskie okazały się szczególnie owocne dla małżeństw przezywających kryzys, jednakże rekolekcyjna propozycja skierowana jest do wszystkich małżeństw, które chcą, by ich miłość rozwijała się.

Ważną gałęzią pracy Spotkań Małżeńskich jest także prowadzenie rekolekcji dla powtórnych związków po rozwodzie (tzw. małżeństw niesakramentalnych).

Ruch rozwinął się także w krajach środkowej i wschodniej Europy, rządzonych do niedawna przez reżimy komunistyczne.

Więcej informacji na www.spotkaniamalzenskie.pl.