Prawie 10 procent ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody – to ponad 17 razy więcej niż ludność Polski.
Używanie brudnej wody prowadzi do wielu niebezpiecznych chorób, które co roku dotykają 1,5 miliarda osób. Bez wody nie da się produkować żywności, przygotowywać posiłków, dbać o higienę i zdrowie, nie ma też mowy o właściwym rozwoju – codziennie miliony dzieci i kobiet, zamiast się uczyć lub wykonywać pracę zarobkową, przemierzają wiele kilometrów do odległych źródeł wody.
Brak dostępu do wody i właściwych warunków sanitarnych to problem, który dotyka szczególnie ludzi poszkodowanych w kryzysach humanitarnych – zarówno tych, spowodowanych przez katastrofy naturalne, jak i tych będących wynikiem działań wojennych. Do zadań pomocy humanitarnej należy w pierwszej fazie dystrybucja wody oraz artykułów higienicznych, a następnie budowa i remont infrastruktury - studni, pomp, toalet, ujęć wodnych czy systemów wodociągowych. Równolegle prowadzona jest także edukacja z zakresu higieny. Polska Akcja Humanitarna, która od lat specjalizuje się w tego rodzaju działaniach, obecnie prowadzi je w Sudanie Południowym, Somalii i Syrii, korzystając między innymi z funduszy przyznanych przez Unię Europejską.
Życie to woda – mówi Zahara Ahmed Yakub, współpracująca z PAH promotorka higieny, liderka obozu dla uchodźców wewnętrznych Al-Cadala w somalijskim Mogadiszu. 22 marca, Światowy Dzień Wody to dobry moment, żeby o tym przypomnieć i okazać swoją solidarność.
W tym roku Polska Akcja Humanitarna zachęca do przyłączenia się do akcji #Daj znak wodny. Znak wodny umieszczany na zdjęciach w Internecie został tu potraktowany jako symbol niedostępności – tak jak nie można korzystać z milionów zdjęć ze znakiem wodnym, tak miliony osób na świecie mają ograniczony dostęp do wody. PAH namawia facebookowiczów do tego, żeby w Światowy Dzień Wody zmienili swoje zdjęcie profilowe i poprzez tę symboliczną zmianę zwrócili uwagę na konieczność rzeczywistej zmiany oraz potrzebę wspierania działań, dzięki którym kolejni ludzie zyskają dostęp do wody.
Takie działania są w tej chwili pilnie potrzebne na przykład w Somalii, gdzie susza zmusiła już ponad ćwierć miliona ludzi do poszukiwania ratunku w innych regionach kraju. Tysiące osób dociera między innymi w okolice Mogadiszu, gdzie Polska Akcja Humanitarna od 3 lat zapewnia dostęp do wody w obozach dla osób wewnętrznie przemieszczonych.
W ostatnich tygodniach do obozów przybyła kolejna fala potrzebujących - By mieć pewność, że nie ma rodzin, które zostaną bez dostępu do wody, musieliśmy pójść na kompromis – mówi Anna Geller z misji PAH w Somalii - i zgodzić się na to, że ludzie będą musieli czekać na wodę w bardzo długich kolejkach. To co staramy się robić, to jak najszybciej zapewnić kolejne źródła poboru wody. To wymaga czasu, potrzebne są również dodatkowe fundusze.
Więcej informacji, między innymi na temat tego, jak pomóc, znajdziesz na stronie Polskiej Akcji Humanitarnej
Zobacz też:
PAH_org
Czy to kra lodowa? Zgadnij o jaki kraj chodzi. [Część 1]
PAH_org
KIOSK WODNY W SOMALII | PAH
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.