Kościół katolicki w Rosji sprzeciwia się traktowaniu świadków Jehowy jako organizacji ekstremistycznej.
2 maja Sąd Najwyższy polecił skonfiskować wszelką własność tego wyznania. Przedtem jej członkom zakazano działalności na terenie całej federacji. Decyzję władz skrytykował sekretarz generalny Konferencji Katolickiego Episkopatu Rosji.
Ks. Igor Kowalewski stwierdził, że tak jak inne Kościoły tradycji apostolskiej, katolicy nie uznają świadków Jehowy za wspólnotę chrześcijańską. Jego zdaniem należy jednak odróżnić ocenę podstaw dogmatycznych i teologicznych tej organizacji od prawa do wyznawania swojej religii. Kapłan przyznaje, że sytuacja w Rosji jest trudna i skomplikowana. Po decyzji w sprawie świadków Jehowy u miejscowych katolików mogą pojawić się obawy, że również oni poddani zostaną dyskryminacji oraz ograniczy się ich wolność religijną. Ks. Kowalewski zaapelował do władz rosyjskich o potwierdzenie woli uszanowania wolności sumienia, a także prawa do wyznawania własnej religii. Jego zdaniem również świadkowie Jehowy powinni się cieszyć takimi swobodami. Podkreślił, że obrona praw człowieka nie jest głównym zadaniem Kościoła rzymskokatolickiego, ale zawsze będzie się on angażował w obronę wolności religijnej.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.