Sąd w Kielcach orzekł karę grzywny w wysokości 2 tys. zł dla organizatorki czarnego marszu.
Czarny marsz odbył się w Kielcach 3 października ubiegłego roku. Uczestnicy manifestacji mieli przy sobie naklejki ze sprofanowanym symbolem Polski Walczącej. W popularną kotwicę wpisano kobiece piersi,dorysowano warkocz i podpisano obrazek "Polka Walcząca".
Sąd uznał, że znak Polski Walczącej, który jest prawnie chroniony, został sprofanowany.
Pomimo, że taką naklejkę posiadało ok 100 osób, organizatorka marszu stwierdziła, że ona takich naklejek w ogóle nie widziała. Sąd uznał, że nawet jeśli tak rzeczywiście było, to jest to jej niedopatrzenie i ponosi odpowiedzialność.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.