Z ubolewaniem patrzymy na akt wandalizmu, który dokonał się w ostatnich dniach. Jako ludzie wierzący doznajemy dziś obrazy naszych uczuć religijnych, smutku, zażenowania i poczucia naruszenia godności – pisze w komunikacie bp Jan Piotrowski. W ten sposób odniósł się do faktu zbezczeszczenia jednej z kaplic Miejskiej Drogi Krzyżowej, przez nieznanych sprawców, w nocy z 3 na 4 lipca. Na stacji Drogi Krzyżowej umieszczono satanistyczne symbole, a sama figura Chrystusa pomalowana została czerwoną farbą.
Komunikat biskupa kieleckiego ma być odczytany w najbliższą niedzielę 9 lipca w kościołach i kaplicach diecezji kieleckiej. Bp Piotrowski prosi w nim także o odśpiewanie suplikacji przed Najświętszym Sakramentem, po Mszach świętych.
Biskup przypomina wyjątkowe miejsce Miejskiej Drogi Krzyżowej w historii Kielc. „Przed wiekami, na drodze od bazyliki katedralnej w Kielcach do wzgórza dawnego klasztoru ojców bernardynów na Karczówce, wzniesione zostały stacje Drogi Krzyżowej. Do dnia dzisiejszego wiele osób w tym miejscu rozważa mękę Chrystusa” - pisze ordynariusz diecezji kieleckiej.
Duchowny zauważa, że na stacji Drogi Krzyżowej umieszczone zostały satanistyczne symbole, a sama figura Chrystusa pomalowana została czerwoną farbą. Ubolewając nad aktem wandalizmu, prosi o modlitwę za sprawców.
„Prosimy Boga, by okazał miłosierdzie sprawcom tego czynu. Zwracam się do wszystkich diecezjan o dar modlitwy, by nigdy nie dochodziło do takich sytuacji. Niech Matka Boża Łaskawa Kielecka ma nas wszystkich w Swojej opiece” – prosi biskup, zachęcając do modlitwy i ekspiacji w najbliższą niedzielę.
„Niech Męka Jezusa Chrystusa i dar Jego Miłosierdzia, wysłużony na krzyżu stanie się udziałem wszystkich mieszkańców naszej diecezji” – prosi bp Jan Piotrowski.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.