26-letni były wojskowy Richard Rojas, który w czwartek wjechał w grupę ludzi na Times Square w Nowym Jorku, powiedział, że chciał "zabić ich wszystkich" - ujawniła w piątek prokuratura.
Na Times Square zginęła 18-letnia kobieta, a 22 osoby odniosły obrażenia. Rojas stanął w piątek przed sądem.
Prokuratura podkreśla, że Rojas, którego oskarżono o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, rozmyślnie wjechał w ludzi na chodniku. Prokuratorzy ujawnili, że po aresztowaniu Rojas powiedział policji, iż chciał "zabić ich wszystkich". Twierdził też, że powiedział policjantom, iż powinni byli go zastrzelić, żeby go powstrzymać oraz że palił marihuanę "zaprawioną" PCP (fencyklidyną) - informuje Associated Press.
Nowojorska policja poinformowała w piątek, że trzy z osób potrąconych samochodem przez Rojasa są wciąż w stanie krytycznym, a stan jednej jest skrajnie krytyczny.
Według policji wyniki testów na obecność narkotyków w organizmie Rojasa są oczekiwane za kilka dni.
Times Square jest nowojorską atrakcją turystyczną; codziennie przechodzą tamtędy setki tysięcy ludzi - przypomina Reuters. Specjalne bariery mają chronić pieszych, ale nie są one jeszcze szczelne i w wielu miejscach samochody mogą nadal wjechać na chodniki lub skwery.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.