Od początku roku na Sri Lance zanotowano co najmniej 20 przypadków przemocy wobec chrześcijan, ponadto agresywne zachowania wobec muzułmanów i innych mniejszości religijnych.
Od początku roku na Sri Lance zanotowano co najmniej 20 przypadków przemocy wobec chrześcijan, którzy stanowią tam mniejszość, a ponadto agresywne zachowania wobec muzułmanów i innych mniejszości religijnych – alarmują działające tam niektóre organizacje protestanckie i zajmujące się ochroną praw człowieka (National Christian Evangelical Alliance of Sri Lanka, National Peace Council,Human Rights Commission of Sri Lanka).
Od roku 2015 stwierdzono ponad 190 przypadków ataków na kościoły, duchownych i wiernych. „Przemocy słownej i fizycznej towarzyszą także deklaracje, że Sri Lanka jest krajem syngaleskim i buddyjskim, sugerując tym samym, że mniejszości etniczne i religijne są mniej ważne”.
Do tej pory za te barbarzyńskie akty nietoleracji i nie przestrzegania prawa do wolności religijnej nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Dlatego organizacje te apelują do prezydenta kraju Maithripala Sirisena, aby podjął wszystko konieczne kroki przeciw tym, którzy podżegają do nienawiści religijnej i czynów kryminalnych.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.
To była największej tego typu struktura czasów II wojny światowej.