Szwajcaria może podjąć decyzję w sprawie ekstradycji Romana Polańskiego do Stanów Zjednoczonych w styczniu albo lutym - podało w czwartek szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości.
"Właśnie przygotowujemy naszą decyzję - powiedział agencji AFP rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli. - Może ona zapaść w styczniu, ale także w lutym. Nie jestem w stanie tego powiedzieć".
Rzecznik odmówił odpowiedzi na pytanie, czy władze szwajcarskie poczekają z decyzją w sprawie ekstradycji reżysera na wyrok Sądu Najwyższego Kalifornii w Los Angeles, który 22 stycznia ma orzec, czy Polański może być sądzony zaocznie.
Obrońca Polańskiego Chad Hummel zwrócił się w środę do sądu w Los Angeles, aby wyrok w sprawie reżysera został wydany zaocznie. Przesłuchanie w tej sprawie wyznaczono na 22 stycznia.
Słynny reżyser przyznał się w 1978 roku do seksu z trzynastolatką, po czym zbiegł z USA przed wydaniem wyroku przez sąd. We wrześniu 2009 r. został aresztowany w Zurychu na mocy wydanego w 2005 roku międzynarodowego nakazu aresztowania. Obecnie przebywa w areszcie domowym w Szwajcarii w oczekiwaniu na orzeczenie w sprawie ewentualnej ekstradycji do USA.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.