26 grudnia 1992 roku wyjechał z Polski pierwszy konwój z pomocą dla oblężonego Sarajewa. Od tamtego dnia Polska Akcja Humanitarna niesie pomoc poszkodowanym przez wojny i kataklizmy.
Uczynić świat lepszym przez zmniejszanie cierpienia i niesienie wartości humanitarnych - to naczelna zasada Polskiej Akcji Humanitarnej. Jej założycielka i szefowa Janina Ochojska podkreśla, że chodzi nie tylko o doraźną pomoc, ale i nauczanie ludzi, którzy znaleźli się w tragicznej sytuacji, jak radzić sobie samemu.
Założone w Warszawie biuro zajmowało się pomocą humanitarną dla Bośni. Wraz z poszerzaniem działalności oddziały PAH powstawały w kolejnych miastach. Dzisiaj organizacja działa w wielu różnorodnych formach. Prowadzi stałe misje w pięciu krajach: Syrii, Sudanie Południowym, Somalii, wschodniej Ukrainie i Iraku oraz reaguje na nagłe kryzysy. Prowadzi także program dożywiania dzieci w Polsce (program Pajacyk). Tylko w 2016 r. pomoc PAH dotarła do ponad 800 tys. potrzebujących.
"Oblężenie Sarajewa, konflikty w Sudanie Południowym i Czeczenii, powódź tysiąclecia w Polsce, susza w Somalii, trzęsienie ziemi w Nepalu, tsunami na Sri Lance, walki o Aleppo i Mosul - w każdym z tych i kilkudziesięciu innych kryzysach Polska Akcja Humanitarna niosła pomoc potrzebującym ludziom" - powiedział PAP Jakub Belina-Brzozowski z PAH.
Jak poinformował, przez 25 lat działania PAH pomoc otrzymało 9,6 mln osób w 44 krajach. Pracownicy PAH dotarli w regiony dotknięte przez kilkadziesiąt konfliktów zbrojnych i katastrof naturalnych oraz w kolejne dotknięte skrajnym ubóstwem.
"Oprócz pomocy natychmiastowej wybudowano m.in 943 ujęcia wodne i 58 szkół, wydano ponad 9 milionów posiłków w polskich szkołach w ramach programu Pajacyk. Było to możliwe dzięki zaangażowaniu kilkudziesięciu tysięcy darczyńców, setek firm i kilkudziesięciu instytucji partnerskich" - powiedział Belina-Brzozowski.
Wesprzeć PAH można wpłacając pieniądze przelewem: Alior Bank S.A. 02 2490 0005 0000 4600 8316 8772 lub poprzez stronę internetową: www.pah.org.pl/wplac/.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.