Szwedzkie kluby pierwszej ligi piłkarskiej walczą z wielkimi masami śniegu na stadionach, aby zdążyć przed rozpoczęciem rozgrywek. Takiego problemu nie ma tylko obiekt w Malmoe, ale za to ma inny. Tysiące kanadyjskich gęsi wyjadają z płyty boiska trawę.
"Są ich setki, a czasami nawet tysiące. Przylatują wielkimi stadami. Wyraźnie upodobały sobie nasz stadion, jeden z nielicznych w północnej Europie, na którym nie było śniegu. Dlatego chyba bardzo smakuje im nasza soczysta trawa. Jest jej już coraz mniej" - powiedział dyrektor stadionu Nils-Boerje Friberg.
Klub znalazł połowiczne rozwiązanie nieoczekiwanego problemu. Rozstawił strachy na wróble, a z głośników przez cały dzień emitowana jest głośna muzyka. Jednak tylko częściowo odstrasza ona gęsi.
"Pozostało nam niewiele dni do rozpoczęca rozgrywek, a pojawił się inny problem. Ptaki pozostawiają po sobie ogromne ilości odchodów i już mamy kłopoty z inspekcją sanitarną" - dodał Friberg.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.