Benedykt XVI nie zapomina o ofiarach trzęsienia ziemi na Haiti. Tegoroczna składka w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczyć będzie Papież w Bazylice św. Jana na Lateranie, ma być przeznaczona na odbudowę seminarium duchownego w Port-au-Prince.
O niezapominanie o Haiti zaapelował nuncjusz apostolski na karaibskiej wyspie. Podsumował on dwumiesięczna akcję solidarności wspólnoty międzynarodowej z ofiarami trzęsienia ziemi. Dzięki pomocy filipińskich katolików wznowiło działalność na Haiti katolickie Radio Soleil. Trzęsienie ziemi zniszczyło natomiast doszczętnie nowe katolickie centrum telewizyjne. Abp Bernardito Auza odniósł się do adopcji haitańskich sierot, podkreślając, że nie popiera takich inicjatyw. Jego zdaniem dzieci nie powinny opuszczać wyspy, ale być sponsorowane na miejscu. Można opłacić ich wykształcenie i wyżywienie – zauważył. – Niewydolne państwo zapewniało jedynie 7-10 proc. opieki szkolnej dla dzieci. Resztę uzupełniała najczęściej edukacja Kościoła katolickiego. Instytucje kościelne zdecydowały o obniżeniu czesnego dla ofiar tragedii.
Za niepokojące zjawisko abp Auza uznał nieustanny drenaż mózgów z Haiti, który w pewnym sensie wyeksportował 85 proc. wykształconej inteligencji. Kolejne 80 proc. mieszkańców deklaruje chęć emigracji, co może jego zdaniem obrazować dramat tych ludzi. Zdaniem nuncjusza najpoważniejszym problemem wyspy jest bezrobocie sięgające 85 proc. ludności w wieku produkcyjnym.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.