W Chinach wykonano karę śmierci na Japończyku, skazanym za próbę przemytu narkotyków - poinformowała we wtorek oficjalna agencja prasowa Xinhua, powołując się na źródła sądowe.
Była to pierwsza egzekucja obywatela Japonii, odkąd Tokio nawiązało stosunki dyplomatyczne z komunistycznym Pekinem w 1972 roku.
Wyrok na Mitsunobu Akano wykonano w prowincji Liaoning, na północnym wschodzie Chin. Według japońskich mediów, mężczyzna miał 65 lat i został skazany w 2008 roku za próbę przemytu 2,5 kilograma narkotyków z Chin do Japonii. Miało do tego dojść dwa lata wcześniej.
W Chinach jeszcze trzech Japończyków czeka na wykonanie kary śmierci za przemyt narkotyków i mogą oni zostać straceni w ciągu kilku najbliższych dni.
W grudniu zeszłego roku w Chinach stracono Brytyjczyka skazanego w 2008 roku na karę śmierci za handel narkotykami. Była to pierwsza od pół wieku egzekucja obywatela kraju europejskiego w Chinach.
Sprawa stracenia 53-letniego Akmala Shaikhu odbiła się szerokim echem na świecie. Egzekucję potępił rząd w Londynie, który do ostatniej chwili bezskutecznie apelował o jego ułaskawienie, podobnie jak szereg organizacji broniących praw człowieka.
Brytyjski premier Gordon Brown osobiście poruszał tę kwestię w rozmowach z premierem Chin Wenem Jiabao i kilkakrotnie pisał w tej sprawie do prezydenta Hu Jintao.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...