Władze Sztokholmu we współpracy z dyplomatami z Bułgarii, Rumunii, Węgier i Polski chcą rozwiązać problem bezdomnych, żebrzących na ulicach miasta obywateli tych krajów. We wtorek doszło do pierwszego spotkania w tej sprawie.
"Żebrzącym i bezdomnym 'turystom' z Bułgarii, Rumunii, ale też Polski i Węgier powinniśmy starać się pomóc wspólnie" - uważa Ulf Kristersson, który z ramienia władz Sztokholmu zorganizował spotkanie. Twierdzi on, że choć nie ma oficjalnych statystyk, to według danych z organizacji pozarządowych w stolicy Szwecji przebywa obecnie około 100 bezdomnych obywateli nowych krajów UE. Latem ich liczba może wzrosnąć do kilkuset.
Jak ustalono podczas spotkania, podstawowym problemem jest to, że osoby z nowych krajów UE będące w trudnej sytuacji socjalnej często nie podlegają szwedzkiemu systemowi opieki społecznej - przebywają w Szwecji nielegalnie, bez dokumentów lub po prostu nie rejestrują swojego pobytu. Ostatecznie szukają pomocy w prowadzących przez organizacje społeczne noclegowniach i jadłodajniach.
"Często są to osoby młode, które przyjeżdżają tu szukać pracy. Niestety nie znają języka, nie mają wykształcenia, ale z różnych powodów nie chcą wrócić do swojego kraju" - twierdzi Marika Markowich, dyrektor Stockholms Stadsmission, organizacji pomagającej bezdomnym.
Polskę reprezentowała na spotkaniu konsul RP w Sztokholmie Katarzyna Molęda. "Jesteśmy wdzięczni miastu za zorganizowanie spotkania. Muszę jednak zaznaczyć, że nie można mówić o jakimś zjawisku związanym z bezdomnymi czy żebrzącymi Polakami w Sztokholmie" - oświadczyła. Konsul powiedziała, że dotychczas do polskiego konsulatu nie zgłosiła się żadna osoba mająca tego typu problem. "W skrajnych przypadkach możemy pomóc w powrocie do kraju" - dodała.
Efektem wtorkowego spotkania jest nie tylko nawiązanie współpracy między miastem, organizacjami pozarządowymi a placówkami dyplomatycznymi, ale także konkretna propozycja utworzenia w Sztokholmie biura informacyjnego dla obywateli UE. W takim punkcie potrzebujący będą mogli dowiedzieć się, gdzie szukać pomocy.
O "polskich bezdomnych" w Sztokholmie stało się głośno w styczniu, kiedy to szwedzka telewizja TV4 wyemitowała reportaż, w którym mieszkający pod wiaduktem w centrum miasta Polak mówił, że "woli zostać w Szwecji niż wracać do Polski". Później ten sam dokument nadała w Polsce telewizja TVN.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.