Centrum Operacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej potwierdziło w sobotę PAP informację o śmierci polskiego attache obrony z Ambasady RP w Teheranie.
Jak podał portal tvp.info, dyplomata został potrącony przez samochód na przejściu dla pieszych. Dodano, że do wypadku doszło kilka dni temu. "Potrącony na pasach attache został przewieziony do szpitala, gdzie w piątek zmarł. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi irańska policja" - napisano.
Informację potwierdziło MON. "Wszystkie procedury przewidziane prawem zostały uruchomione. Rodzina została powiadomiona. To wielka tragedia rodziny, szanujemy jej prywatność, składamy wyrazy współczucia" - przekazało PAP Centrum Operacyjne MON.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.