Liderzy Kościołów w Irlandii zebrani w tych dniach w Belfaście wystosowali przesłanie przed zbliżającym się ostatnim głosowaniem w parlamencie brytyjskim w sprawie Brexit’u. Apelują w nim o nie uleganie emocjom i życzliwość pośród napięć, które niewątpliwie będą towarzyszyć wszystkim w tym czasie.
Relacje między mieszkańcami Republiki Irlandii, a obywatelami Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii bardzo się polepszyły i pogłębiły w ciągu ostatnich 30 lat. Przez tę atmosferę wzajemnego szacunku, zrozumienia i rosnącej przyjaźni wytworzyła się możliwość rozwoju w istotnych sferach życia – czytamy w przesłaniu.
Z tego względu liderzy religijni proszą wszystkich, a szczególnie osoby na ważnych stanowiskach w społeczeństwie, o rozważne dobieranie słów i respektowanie tych, którzy mają inne poglądy. Jako postawę pomocną w budowaniu zaufania, w kontekście podziałów i zaognionych debat, głowy Kościołów proponują podjęcie wysiłku przede wszystkim słuchania drugiej osoby. „Jest ważnym, aby uznać słuszne aspiracje zarówno tych, którzy głosowali za wyjściem z Unii Europejskiej, jak i tych, którzy opowiedzieli się za pozostaniem w niej” – piszą duchowni.
Ze strony katolickiej Kościół reprezentował prymas Irlandii, abp Eamon Martin. Poza nim pod deklaracją podpisał się prymas anglikański Richard Clarke oraz przełożeni wspólnot metodystów i prezbiterianów.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.