Europejska Federacja Dziennikarzy (EFJ) oraz europejska grupa Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy (IFJ) wyraziły zaniepokojenie ostrzeżeniami płynącymi od ukraińskich dziennikarzy a dotyczącymi powrotu cenzury w mediach na Ukrainie.
"Mamy kilka jasnych przypadków nacisków i cenzury wobec dziennikarzy w głównych ukraińskich stacjach telewizyjnych, które wskazują, iż władze Ukrainy starają się ograniczyć wolność wypowiedzi przy współudziale właścicieli mediów" - oświadczył szef EFJ, Arne Koenig.
"Jesteśmy zaniepokojeni tymi wydarzeniami, które grożą odejściem od działań w kierunku demokracji, obserwowanych w ostatnich latach częściowo dzięki wolności prasy. Ostatnie tendencje świadczą o ograniczaniu praw dziennikarzy i praw człowieka" - podkreślił Koenig.
O przypadkach powrotu cenzury alarmowali w ubiegłym tygodniu dziennikarze dwóch ukraińskich stacji telewizyjnych, "1plus1" i STB.
Jak wówczas oświadczyli, ich szefowie nie pozwalają na emisję materiałów, w których krytykowane są obecne władze Ukrainy.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.