Inicjatorzy postawienia krzyża na krakowskich Błoniach, który w piątek został usunięty przez służby miejskie jako samowola budowlana, powołali Komitet Krzyża Pamięci Jana Pawła II.
Jak napisano w deklaracji powołującej komitet, powstał on w celu przywrócenia, postawionego 13 maja 2010 roku, przy Skale Jana Pawła II na krakowskich Błoniach, krzyża. "Został on zniszczony i ukradziony po 7 godzinach w nocy z 13 na 14 maja 2010 roku" - napisano w dokumencie, który podpisali: prezes Towarzystwa Parku im. Jordana Kazimierz Cholewa, artysta plastyk Adam Macedoński oraz fotografik Stanisław Markowski.
6,5-metrowy, drewniany krzyż, który w czwartek wieczorem został ustawiony na krakowskich Błoniach nieopodal głazu upamiętniającego wizyty w tym miejscu papieża Jana Pawła II, został w piątek nad ranem usunięty przez służby miejskie.
Krzyż ustawił bez żadnych zezwoleń prezes Towarzystwa Parku im. Jordana Kazimierz Cholewa. W sobotę planowano jego uroczyste odsłonięcie z udziałem przedstawicieli krakowskiej kurii. Kiedy okazało się, że pomysłodawca ustawienia krzyża nie uzyskał wymaganych prawem pozwoleń na to przedsięwzięcie, kuria wycofała swoje poparcie.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który jest zarządcą Błoń, zdecydował o zdemontowaniu i zabezpieczeniu krzyża, ponieważ uznał jego zamontowanie, na wcześniej przygotowanym betonowym fundamencie, za samowolę budowlaną. Inicjator postawienia krzyża został ukarany mandatem przez Straż Miejską.
Prezes Towarzystwa Parku im. Jordana Kazimierz Cholewa poinformował PAP, że zgłosił w piątek rano na policji kradzież i dewastację krzyża. Jak mówił wtedy PAP: "Krzyż został ścięty, zdewastowany i wyrzucony za płot, i tam przykryty czarną plandeką".
Utrzymuje on, że wcześniej uzyskał wszystkie zezwolenia na obiekt tzw. małej architektury.
Według niego, postawienie krzyża przy głazie upamiętniającym papieskie msze na Błoniach miało być hołdem z okazji 90. rocznicy urodzin papieża Jana Pawła II. Krzyż miał przypominać papieskie msze na Błoniach, bo - zdaniem jego pomysłodawcy - miejsce to jest bezczeszczone podczas organizowanych tam masowych koncertów plenerowych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.