publikacja 05.01.2019 11:49
Trwają poszukiwania sprawcy, który w bożonarodzeniową noc zniszczył dwa krzyże w Grodźcu. A w kościele - modlitwy przebłagalne.
Przewrócony krzyż przy DK 46 w kierunku Myśliny Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Bulwersujące zdarzenie miało miejsce w noc Bożego Narodzenia, kiedy to ktoś ściął, najprawdopodobniej piłą spalinową, dwa duże, drewniane krzyże stojące przy drogach przy wjeździe do wioski. Jeden przy drodze krajowej nr 46 w kierunku Myśliny, drugi przy ul. Klasztornej, między ostatnimi domami a położonym nieco dalej hotelem Bajka.
To już kolejny taki incydent w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. W październiku 2017 r. uszkodzono figurę maryjną przy kościele, obrzucając ją kostkami granitowymi. Trzy miesiące temu, w nocy między uroczystością Wszystkich Świętych a Zaduszkami, ktoś rozbił korpus Jezusa wiszącego na krzyżu przy drodze krajowej 46 i stojącą poniżej figurę Niepokalanej.
Krzyż przy ul. Klasztornej Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
– Codziennie aż do 6 stycznia będziemy błagać o przebaczenie, zmiłowanie za tę profanację i o opamiętanie dla sprawcy – mówi proboszcz. Planuje też, po zakończeniu kolędy i policyjnych czynności dokonać naprawy krzyży i przywróć je na miejsce. – Gdyby okazało się to niemożliwe, w tych miejscach staną nowe, a dla poprzednich znajdzie się godne miejsce – dodaje.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi opolska policja, jeśli ktoś zna jakieś okoliczności zdarzenia może zgłosić je funkcjonariuszom bądź proboszczowi.
Szerzej o tej sprawie napiszemy w "Gościu Opolskim" nr 2/2019.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość