W wyniku ostrzału bazy Warrior w Afganistanie zginął we wtorek polski żołnierz, st. szer. Grzegorz Bukowski - poinformowały służby prasowe polskiego kontyngentu.
Żołnierz został śmiertelnie raniony odłamkami pocisku rakietowego we wtorek przed południem czasu lokalnego.
Lekko poszkodowanych żołnierzy natychmiast przetransportowano śmigłowcem do bazy w Ghazni, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy medycznej. Ranni przebywają teraz na obserwacji w tutejszym szpitalu. Lekarze określają ich stan jako dobry, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak podał Kostecki, w rejon - z którego został wystrzelony pocisk - natychmiast udał się oddział szybkiego reagowania, by zabezpieczyć ślady. Trwa wyjaśnianie okoliczności ataku.
Starszy szeregowy Grzegorz Bukowski jest 18. polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie. W sobotę wskutek wybuchu miny pod pojazdem zginął kpr. Miłosz Górka, ośmiu jego kolegów odniosło niegroźne obrażenia. W poniedziałek w podobnym ataku na konwój rannych zostało czterech polskich żołnierzy.
W operacji ISAF uczestniczy ok. 2,6 tys. polskich żołnierzy, kolejnych 400 pozostaje w odwodzie w kraju.
Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział w sobotę na wiecu wyborczym, że nadszedł czas, by zakończyć polską misję w Afganistanie. Zaznaczył, że "nie może to oznaczać pospiesznej ucieczki" i porzucenia sojuszników, oraz że wycofanie nie będzie kwestią tygodni ani miesięcy. Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska postawi na listopadowym szczycie NATO w Lizbonie kwestię wyjścia polskiego kontyngentu. Uznał, że Polacy mają prawo oczekiwać od rządu "mocnej akcji na rzecz planu szybkiego wyjścia z Afganistanu".
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.