Cóż to takiego? Oddajmy głos autorce.
„Prognoza pogody ducha na dziś: masz dużo nieodczytanych wiadomości z otoczenia. Spróbuj choć parę minut dziennie przeżyć bez telefonu i myślenia. Nie da się być w dwóch miejscach na raz, a stale próbujemy – ciałem tylko obecni, myślami gdzieś dryfujemy…
Spróbuj – byś nie powiedział z końcem lata, u kresu swojego życia: Mój Boże, pędziłem tak, że w sumie nie wiem, jak smakuje moja ulubiona herbata…”.
Ale „Prognoza pogody ducha” to także tytuł niewielkiej książeczki Ewy Liegman, z której powyższy wpis pochodzi. W opublikowanym nakładem franciszkańskiego Bratniego Zewu tomiku podobnych wpisów, impresji i poetyckich zamyśleń znajdziemy dużo, dużo więcej. Wszystkie zaś one przepojone są franciszkańską duchowością właśnie. Specyficzną wrażliwością. Mistyką codzienności.
Liegman ma bowiem niezwykły dar dostrzegania cudów i Bożych dzieł, wszędzie tam, gdzie… Właściwie należałoby napisać, że wszędzie. Bo jak mało kto potrafi się „zatrzymać, rozsmakować w obecnej chwili”.
Poezja prozą? Proza poetycka? Jako literaturoznawcę oczywiście kusi mnie, by zdefiniować ów nietypowy gatunek, w jakim Ewa Liegman pisze, ale chwilę później przestaję zaprzątać tym sobie głowę i po prostu czytam kolejne jej refleksje o Hiobie, apostołach, papierówkach Adama i Ewy, czy Miłości, która nie po to „świat stwarzała, a później tak cierpiała, byście oprawiali ją w złoto. Zamiast mówić tyle, wsłuchajcie się w ciszę. Bo to, czego tak szukacie, jest delikatne jak ptak, którego nie można dotknąć, ale się go czuje. Ptak, jak mnich na modlitwie, nieruchomy wiele godzin, w gnieździe swoim ciepłem ogrzewa to, co jeszcze nie narodzone – aż w końcu nastąpi odkrycie, że dla Miłości każdy, nawet największy szkodnik, jak i Ty, zasługuje na życie”.
To cytat z tekstu „Sikorka”. Modlitwa to? Medytacja? Wariacja na temat twórczości ks. Twardowskiego? Wewnętrzny literaturoznawca wciąż nie daje mi spokoju. Spokój natomiast emanuje z „Prognozy pogody ducha” – książeczki niezwykłej, pięknej i pełnej dobrych rad, pozwalających przedrzeć się „przez wszystkie pustynie tęsknoty, drapacze chmur słów, zarośla przyzwyczajeń, niezliczone jak krople oceanu myśli, negatywne emocje, których jest tyle, że nie można się tego bez ciszy domyślić…”.
W naszym serwisie Biblia znajdą Państwo obszerniejszy fragment z książeczki Ewy Liegman (mowa o tekście "Przy wodzie, po której chodziłeś…"), natomiast Pani Małgorzacie gratulujemy, bo to ona podzieliła się z nami najciekawszą refleksją na temat dostrzeżonego ostatnio cudu i to własnie jej prześlemy tomik „Prognoza pogody ducha”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.