Egipscy archeolodzy zakończyli badanie tajemniczego tunelu w grobowcu faraona Setiego I sprzed ponad 3300 lat - donosi agencja Associated Press.
Jak poinformował dr Zahi Hawass, Sekretarz Generalny Rady Najwyższej ds. Starożytności Egiptu, zespół naukowców zakończył trwające 3 lata badanie i oczyszczanie tunelu w grobowcu faraona Setiego I w Dolinie Królów w Górnym Egipcie.
Archeolodzy ustalili, że badany tunel, którego początek po raz pierwszy został odkryty w 1960 roku, ma łącznie 174 metry długości, ale nie został dokończony przez starożytnych budowniczych.
Podczas jego całkowitego oczyszczania z gruzu archeolodzy odnaleźli starożytne posążki, skorupy naczyń oraz instrukcje pozostawione przez architekta dla budowniczych, wykonane uproszczoną wersją hieroglifów na dekorowanej kamiennej płycie z fałszywymi drzwiami w tunelu.
Na ścianach tunelu naukowcy odnaleźli też szkice i wstępne wersje planowanych dekoracji.
Według dr Hawassa, tunel miał prowadzić do sekretnej komory grobowej, ale nie został ukończony, gdyż jeszcze w trakcie jego budowy faraon Seti I zmarł.
Seti I był władcą starożytnego Egiptu z XIX Dynastii (1292-1186 r. p.n.e.), panującym w latach ok. 1290-1279 p.n.e., a także ojcem przyszłego wielkiego faraona Ramzesa II.
Zdaniem dr Hawassa, niedokończony tunel w grobowcu Setiego I mógł stanowić inspirację dla budowniczych podobnego tunelu znajdującego się w grobowcu jego syna, faraona Ramzesa II Wielkiego, panującego w latach ok. 1279-1213 p.n.e.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.