Socjalistyczny premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero zapewnił w piątek, że Hiszpania nie będzie potrzebowała nowego planu oszczędnościowego, by zredukować deficyt finansów publicznych, gdyż "sytuacja się poprawiła".
Zapytany przez radio Cadena Sur o możliwość nowych posunięć oszczędnościowych w najbliższych miesiącach, Zapatero odparł: "Nie będzie takiej potrzeby". "Nie przewidujemy żadnego dodatkowego planu oszczędnościowego" - zapewnił.
Jak ocenił szef rządu, "sytuacja poprawiła się" w porównaniu z wiosną. "Presja na dług hiszpański znacznie się zmniejszyła (...), nasze banki mogą ponownie emitować" obligacje, by się finansować - uzupełnił.
Zapatero zapowiedział pod koniec lipca, że budżet na 2011 rok będzie "restrykcyjny i surowy", a średnia redukcja wydatków ministerstw wyniesie 15 procent.
W pierwszej połowie roku Zapatero przedstawił już dwa plany oszczędnościowe mające na celu zmniejszenie deficytu finansów publicznych, który w 2009 roku wyniósł 11,2 proc. PKB, do 6 proc. PKB w 2011 roku i 3 proc. w 2013.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.