Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski zaapelował w niedzielę do czeskich władz o otwarcie granicy między sąsiadującymi regionami: Śląskiem oraz regionem morawsko-śląskim w Czechach. Zapewnił, że sytuacja epidemiczna w woj. śląskim jest stabilna, stale monitorowana i kontrolowana.
Czeskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek, że woj. śląskie zostało uznane za obszar o wysokim zagrożeniu epidemicznym, co oznacza, że nie obejmie go przywrócenie 15 czerwca normalnego ruchu granicznego. Czeskie służby będą wymagać testów na Covid-19. W innych rejonach granicę polsko-czeską będzie można przekraczać bez ograniczeń.
W niedzielę Urząd Marszałkowski Woj. Śląskiego opublikował listy, jakie w tej sprawie marszałek woj. śląskiego wysłał do marszałka (hejtmana) sąsiadującego z woj. śląskim Kraju Morawsko-Śląskiego Ivo Vondraka, a także do premiera Czech Andreja Babisza.
Ponadto na Twitterze Jakub Chełstowski zaproponował swojemu czeskiemu odpowiednikowi zorganizowanie w najbliższym czasie wideokonferencji poświęconej możliwości otwarcia granicy między regionami, z udziałem przedstawicieli rządów centralnych. "Wypracujmy kompromis" - zachęcił marszałek woj. śląskiego, oceniając, iż sytuacja epidemiczna w obu regionach jest pod kontrolą.
"Doskonale, jestem gotowy. Musimy poradzić sobie z tą sytuacją. Z pewnością nie chcę, aby to, co się dzieje, było postrzegane jako akt wrogości - to nonsens, często nadużywany politycznie. Mamy problem z chorobą po obu stronach granicy i należy go szybko rozwiązać" - odpisał na Twitterze Ivo Vondrak.
W innym wpisie czeski marszałek zauważył, że nie trzeba będzie martwić się o otwarcie granic, jeśli dane dotyczące rozwoju epidemii koronawirusa będą korzystne. "Nie chodzi o politykę, ale o zdrowie naszych mieszkańców" - napisał Vondrak.
W liście do czeskiego premiera marszałek Chełstowski ocenił m.in., że dalsze ograniczenie ruchu transgranicznego będzie miało szczególnie negatywne skutki dla i tak nadwyrężonych w następstwie pandemii gospodarek obu państw.
"Zapewniam, że sytuacja w woj. śląskim jest opanowana przez władze rządowe i samorządowe. Sektor górniczy podlega stałej kontroli, a ilość przeprowadzanych testów odbywa się na niespotykaną dotąd skalę. Działania te mają na celu ochronę nie tylko mieszkańców woj. śląskiego, ale i ogółu populacji. Dzięki przyjętym procedurom, przypadki wystąpienia Covid-19 są wykrywane na wczesnym etapie, a osoby zarażone oraz mające z nimi kontakt podlegają ostremu reżimowi sanitarnemu" - napisał marszałek woj. śląskiego.
Jego zdaniem, utrzymanie obecnych procedur tylko na przejściach granicznych pomiędzy woj. śląskim a Krajem Morawsko-Śląskim osłabi znacząco stosunki gospodarcze, które w okresie kończącej się pandemii wymagają szczególnego wzmocnienia.
"Codzienny ruch pracowników, a także transgraniczna wymiana handlowa, pozwolą szybciej odbudować współpracę gospodarczą, a naszym firmom realizować bilateralne kontrakty. Wyrażam nadzieję na wspólne pokonanie wirusa Covid-19 bez konieczności utrzymania dodatkowych uciążliwych obostrzeń dla polskich obywateli" - czytamy w liście Chełstowskiego do Andreja Babisza.
W piśmie do Ivo Vondraka marszałek woj. śląskiego napisał natomiast, że Polacy, zwłaszcza mieszkańcy Śląska, są poddawani bardzo dużej liczbie testów, a osoby zdiagnozowane oraz mające z nimi kontakt podlegają ostremu reżimowi sanitarnemu. "W woj. śląskim sytuacja jest opanowana przez władze rządowe i samorządowe, a rozprzestrzenianie się wirusa dotyczy jedynie ognisk w górnictwie. Zapewniam, że sytuacja w regionie jest stabilna, stale monitorowana i kontrolowana" - głosi pismo do hejtmana Kraju Morawsko-Śląskiego.
"Zwracam się o ponowną analizę sytuacji, uwzględnienia wszystkich aspektów, także gospodarczych, oraz zastosowanie procedur umożliwiających przekraczanie granic w trybie zastosowanym również dla obywateli innych państw" - podsumował Chełstowski.
Czeskie ograniczenia w podróżowaniu do większości państw UE zostaną zniesione w poniedziałek, gdy zacznie działać system określany jako "światła drogowe" - kraje europejskie oznaczono w zależności od stanu zagrożenia epidemicznego kolorami: czerwonym, żółtym i zielonym.
Polska, z wyjątkiem Śląska, znalazła się w grupie "państw zielonych", do których od poniedziałku Czesi będą mogli pojechać bez żadnych ograniczeń, a przy powrocie nie będą wymagane testy ani kwarantanna. Natomiast woj. śląskie uznano za obszar o najwyższym stopniu ryzyka i na interaktywnej mapie publikowanej przez resorty zdrowia oraz spraw zagranicznych oznaczono je kolorem czerwonym. Dlatego regionu nie obejmie go przywrócenie 15 czerwca normalnego ruchu granicznego - konieczne będą testy na Covid-19.
W sobotę Kongres Polaków w Republice Czeskiej zaapelował do premiera tego kraju Andreja Babisza o ponowne przeanalizowanie decyzji o utrzymaniu po 15 czerwca zamkniętych granic z woj. śląskim.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".