Francuska policja prowadzi ewakuację dworca kolejowego Saint-Lazare w Paryżu z powodu groźby zamachu terrorystycznego - poinformowała w poniedziałek agencja AFP.
Ok. godz. 13.40 na miejsce zostały wysłane specjalne oddziały policji, które przeszukały teren. Podczas kontroli nic nie znaleziono - poinformowała komenda główna policji.
Przez około pół godziny dworzec w centrum francuskiej stolicy był zamknięty, a metro nie zatrzymywało się na stacji Saint-Lazare.
W zeszłym tygodniu minister spraw wewnętrznych Brice Hortefeux ogłosił, że możliwość ataku terrorystycznego przeciwko Francji jest realna oraz informował o wzmocnionej czujności policji.
Już od początku sierpnia władze nasiliły policyjne patrole na terytorium całego kraju, w tym zwłaszcza wokół obiektów turystycznych i świątyń. Wzmocnienie czujności antyterrorystycznej ogłoszono zaraz po ujawnieniu w końcu lipca informacji o zabiciu przez Al-Kaidę Islamskiego Maghrebu (Aqmi) francuskiego zakładnika, 78-letniego Michela Germaneau.
Aqmi przyznała się we wtorek do porwania 16 września na północy Nigru pięciu Francuzów, obywatela Togo i obywatela Madagaskaru.
14 września z powodu fałszywego alarmu bombowego ewakuowano co najmniej dwa tysiące osób z wieży Eiffla i pobliskich Pól Marsowych oraz ze stacji metra Saint-Michel.
Władze francuskie w ostatnim czasie ogłosiły, że możliwość ataku terrorystycznego przeciwko Francji jest realna.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.