– Jeśli widzę dzisiaj kapłanów, a nawet hierarchów, którzy nie chcą się przyznać do swojej kruchej kondycji i mówią o ataku na swoją osobę, to mnie to bardzo boli – mówi Marcin Jakimowicz w najnowszym odcinku Antywirusa. – W jaki sposób Pan Bóg może zainterweniować, jeżeli nie przyznajemy się do grzechu? – zastanawia się.
Jak zauważa dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, jednym z najczęściej powtarzających się słów w „Dzienniczku” świętej Faustyny jest „nędza”. – Kiedy Faustyna pisze „jestem nędzą”, to Jezus nie odpowiada jej: „nie Faustyno, spokojnie, zagalopowałaś się. Popatrz w lustro, nie jest tak źle...”. On odpowiada: „właśnie przez taką nędzę chcę okazać światu Boże miłosierdzie” – dodaje. Jezus wie, że jesteśmy nikim, że jesteśmy nędzą, ale dziwne u Boga jest to, że chce posługiwać się ludźmi, ale czeka, byśmy przyznali, jaka jest nasza kondycja. On ma to do siebie, że buduje na ruinach.
Gość NiedzielnyWszystkie odcinki ANTYWIRUSA znajdziecie na https://www.gosc.pl/Antywirus.
Oglądaj i subskrybuj nasz kanał YouTube
TUTAJ: Przeczytasz artykuły Marcina Jakimowicza
Poprzednie odcinki "Antywirusa" udostępniamy również w formie PODCASTU. Posłuchajcie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.