Przykład św. Stanisława Kazimierczyka może przyczynić się do odnowy Polski – przekonany jest o tym uczestniczący w liturgii kanonizacyjnej, kard. Stanisław Dziwisz.
„Ten nowy święty nas wszystkich zaskoczył, ale Opatrzność coś chce przez to wskazać: miłosierdzie i Eucharystię – powiedział Radiu Watykańskiemu metropolita krakowski. – Dzieła miłosierdzia i Eucharystia zawsze przyczyniają się do odnowy. Mamy nadzieję, że ta kanonizacja, przez wskazanie na dzieła miłosierdzia i na kult Eucharystii, przyczyni się do odnowy, nie tylko archidiecezji, ale i Polski. Z drugiej strony ten święty jest szalenie sympatyczny – uznał kard. Dziwisz. – Zakonnik, który, gdy wszyscy z Krakowa uciekali, bo bali się śmierci, zarazy, on został żeby służyć. To też jest wskazanie na drugiego człowieka, na miłość bliźniego, w stopniu nawet heroicznym, tak jak on to czynił. On nam wskazuje zarazem, że wszystko, co robimy powinno płynąć z serca: miłość bliźniego, a nade wszystko miłość do Jezusa Eucharystycznego. Kazimierczyk pochodzi ze średniowiecza, a więc czasu, kiedy po Krakowie chodziło wielu świętych. Upłynęło jednak wiele czasu stąd teraz nam się na nowo przypomniał i my go na nowo odkrywamy” – dodał metropolita krakowski.
Na Placu św. Piotra widocznych było wiele flag i polskich transparentów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.