Centrum Życia i Rodziny przygotowało sto stron argumentów za obroną człowieka od poczęcia. Wiedzieliście, że Steve Jobs (tak, ten od Apple) mógłby nigdy się nie urodzić, gdyby jego mama posłuchała zwolenników aborcji?
Jeden z rozdziałów publikacji jest poświęcony kwestii dopuszczalności aborcji z przesłanki eugenicznej. Autorzy zwracają w nim uwagę na fakt, że postulat pozbawiania lub ograniczania ochrony prawnej życia dziecka dotkniętego chorobą lub niepełnosprawnością opiera się na błędnym przekonaniu, jakoby życie ludzkie dotknięte cierpieniem lub ograniczeniami miało mniejszą wartość niż życie osoby zdrowej. Tymczasem właściwą odpowiedzią na ludzkie cierpienie i słabość są otoczenie człowieka w potrzebie miłością i troską, a nie odbieranie mu życia. Autorzy przytaczają dane, według których nawet 25 proc. aborcji z przyczyn eugenicznych jest dokonywanych w przypadku dzieci z zespołem Downa bez współistniejących wad somatycznych (zespół Downa to nie choroba tylko zespół cech wywołanych wadą genetyczną), które otoczone opieką i miłością mogą prowadzić życie pełne radości i szczęścia.
Specjaliści Centrum Życia i Rodziny podkreślają, że opracowanie ma niezwykłą wartość merytoryczną i może przyczynić się do zwiększenia ochrony życia ludzkiego. Dodają, że oczekują na decyzję sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy 22 października zdecydują o konstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej. Podkreślają, że w razie niepowodzenia i utrzymania tzw. przesłanki eugenicznej, będą domagać się od polityków przyjęcia projektu ustawy „Zatrzymaj aborcję”, który znajduje się w komisjach sejmowych.
Centrum Życia i Rodziny udostępnia publikację nieodpłatnie w wersji papierowej lub cyfrowej na stronie: kompendiumprolife.pl.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.