Kościoły katolickie w Afryce i Europie potrzebują lepszego uregulowania wzajemnej współpracy, zwłaszcza w tym, co dotyczy wymiany duszpasterzy.
To jeden z postulatów zakończonego wczoraj w Abidżanie spotkania przedstawicieli episkopatów z obu kontynentów. W komunikacie końcowym zauważono, że Afryka wciąż potrzebuje białych misjonarzy. Zarazem jednak, dzięki trwającej przez stulecia ofiarnej pracy setek tysięcy europejskich duszpasterzy, na Czarnym Lądzie istnieją dziś dynamiczne Kościoły lokalne, bogate w powołania kapłańskie i zakonne. Wielu afrykańskich kapłanów migruje do Europy i podejmuje pracę w tamtejszych diecezjach, cierpiących na brak powołań.
Zdaniem uczestników abidżańskiego spotkania ta nasilająca się wymiana powinna zostać uregulowana, również w postaci oficjalnych umów. Uczestnicy pięciodniowego spotkania apelują także do biskupów afrykańskich, by przysyłali do Europy jedynie kapłanów dojrzałych, dobrze przygotowanych, tak intelektualnie, jak i duchowo. Zaznaczają, że afrykańscy kapłani muszą być również misjonarzami na swym kontynencie. Przedstawiciele episkopatów z obu kontynentów zapewniają też o swej modlitwie za kraje cierpiące na skutek różnego rodzaju konfliktów, a zwłaszcza za Sudan i Demokratyczną Republikę Konga.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.