Po wielu niekiedy bezowocnych dyskusjach i obezwładniającym zajmowaniem się samym sobą papież pragnie, aby Kościół w końcu na nowo zwrócił się do Jezusa Chrystusa, orędzia Ewangelii i żył nimi na co dzień – powiedział KAI Peter Seewald. Niemiecki dziennikarz, którego książka „Światło świata. Papież, Kościół, znaki czasów” – będąca zapisem rozmowy z Benedyktem XVI – zostanie zaprezentowana we wtorek 23 listopada w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
W czym widzi Pan podobieństwa a w czym różni się pontyfikat Benedykta XVI i Jana Pawła II?
– Bez wątpienia Benedykt XVI jest nie tylko wielkim myślicielem naszych czasów, lecz również jednym z najbardziej znaczących teologów w historii Kościoła. Kardynałowie, którzy go wybrali wiedzieli bardzo dobrze – on jest darem dla Kościoła w naszych czasach. To on jest najbardziej odpowiedni, aby kontynuować dziedzictwo wielkiego Jana Pawła II i pierwsze pięć lat jego pontyfikatu doskonale to potwierdza.
Ratzinger ma inne cechy niż Wojtyła, lecz widać jak obaj doskonale się uzupełniają. Benedykt XVI jest człowiekiem, który całkowicie oddaje się swojej służbie. Jest nieprzejednany, jeśli chodzi o kwestie katolickiej wiary, a jako pasterz jeszcze bardziej stara się być delikatny, bardziej pokorny i mądrzejszy. Na pewno nie jest człowiekiem władzy w powszechnym rozumieniu tego słowa. Stara się ją sprawować w sposób kolegialny w łączności z biskupami Kościoła powszechnego.
Rozmawiał Krzysztof Tomasik
Peter Seelwald (ur. 1954 r.), był redaktorem i publicystą w niemieckich tygodnikach „Der Spiegel”, „Stern” oraz w magazynie dziennika „Süddeutsche Zeitung”. Obecnie jest niezależnym publicystą, mieszka w Monachium. Jest autorem kilku książek o kardynale Josephie Ratzingerze, m.in. wywiadu-rzeki „Sól ziemi” - na temat chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego u progu XXI wieku oraz „Bóg i świat”. Książki te stały się bestsellerami na całym świecie, a po polsku ukazały się w roku 2005 nakładem wydawnictwa „Znak”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.