Papież Franciszek, który składa wizytę w Iraku spotkał się z przywódcą szyitów, wpływowym ajatollahem Alim as-Sistanim. To jedno z najważniejszych wydarzeń tej podróży.
Po wizycie papieża Franciszka u wielkiego ajatollaha Al-Sistaniego w An-Nadżaf dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni wydał następujący komunikat:
„Ojciec Święty spotkał się dziś rano w An-Nadżaf z wielkim ajatollahem Sayyidem Ali Al-Husayni Al-Sistanim. Podczas wizyty kurtuazyjnej, która trwała ok. 45 minut, Ojciec Święty podkreślił znaczenie współpracy i przyjaźni między wspólnotami religijnymi, aby pielęgnując wzajemny szacunek i dialog, można było wnieść wkład w dobro Iraku, regionu i całej ludzkości.
Dla Papieża spotkanie stanowiło okazję, aby podziękować Wielkiemu Ajatollahowi Al-Sistaniemu, za to, że wraz ze wspólnotą szyicką, w obliczu przemocy i wielkich trudności minionych lat, podniósł głos w obronie najsłabszych i najbardziej prześladowanych, potwierdzając świętość życia ludzkiego i znaczenie jedności narodu irackiego.
Żegnając się z Wielkim Ajatollahem, Ojciec Święty ponowił swoją modlitwę do Boga, Stwórcy wszystkich ludzi, o przyszłość pokoju i braterstwa dla umiłowanej ziemi irackiej, dla Bliskiego Wschodu i dla całego świata” – czytamy w komunikacie dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
Spotkanie ajatollaha al-Sistaniego z papieżem Franciszkiem, było wydarzeniem wyjątkowym, bezprecedensowym w 1200-letniej historii relacji chrześcijańsko-muzułmańskich. Wielu obserwatorów uważa, że będzie wsparciem dla mniejszości chrześcijańskiej w Iraku. Stanowi nowy krok w stosunkach między Stolicą Apostolską a An- Nadżafem, dwoma najważniejszymi ośrodkami religijnymi na świecie, między Kościołem katolickim a wspólnotą szyicką, uzupełniając niedawny dokument o ludzkim braterstwie podpisany przez sunnickiego wielkiego imama Al-Azharu i Papieża Franciszka. 4 lutego 2019 r w Abu Zabi, podczas papieskiej pielgrzymki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Papież przybył do leżącego ok. 160 km na południe od Bagdadu An-Nadżaf o godz. 8.30 czasu lokalnego na pokładzie samolotu linii Iraqui Airways. W mieście tym znajduje się meczet z grobem zmarłego w 661 r. kalifa Alego Ibn Abi Taliba, kuzyna i zięcia Mahometa, będący ośrodkiem kultu religijnego i celem pielgrzymek szyitów. Przez dłuższy czas miejsce pochówku Alego jego współwyznawcy utrzymywali w tajemnicy w obawie przed zbezczeszczeniem go przez Umajjadów. Grób odkryty został przypadkowo przez kalifa Haruna ar-Raszida, który zbudował w 791 roku pierwszy meczet nad grobem Alego i założył An-Nadżaf. Sam grobowiec Alego powstał w 977 r. Dwukrotnie ulegał zniszczeniu, po raz pierwszy po pożarze w 1086 roku, następnie około roku 1500. W obu przypadkach był odbudowywany. W mieście leży też największy islamski cmentarz, liczący około dwóch milionów grobów.
Liczący 90 lat ajatollah Ali as-Hussajni as-Sistani należy do najbardziej wpływowych postaci w życiu publicznym Iraku po obaleniu rządów Saddama Husajna. Jego rezydencja znajduje się wewnątrz Sanktuarium Imama 'Alego, który uważany jest przez szyitów za trzecie najświętsze miejsce w islamie, po Świętym Meczecie w Mekce i Meczecie w Medynie.
Urodzony 4 sierpnia 1930 r. w Mashhad, w Iranie duchowny jest przywódcą irackiej społeczności szyickiej i dyrektorem hawzy - szyickiego seminarium religijnego w Duodeciman) w An-Nadżaf Najaf. Pochodzi z ważnej dla szyitów rodziny, od dziecka studiował Koran i z czasem zyskał szacunek nawet wśród sunnitów i Kurdów. Jego interpretacja objawienia islamskiego, które nakazuje powstrzymanie się władz religijnych od bezpośredniej działalności politycznej sprawiła, iż stał się interlokutorem uznawanym przez różne nurty polityczne.
W 2004 r. wspierał wolne wybory w Iraku, wnosząc tym samym istotny wkład w planowanie pierwszego demokratycznego rządu w tym kraju. W 2014 r. wezwał Irakijczyków do zjednoczenia się w walce z samozwańczym Państwem Islamskim. Ostatnio, w listopadzie 2019 r., kiedy to ludność wyszła na ulice wyrażając niezadowolenie z powodu drożyzny i niestabilności politycznej, Al-Sistani wezwał protestujących i policję do zachowania spokoju i nie uciekania się do przemocy. Następnie wzywa do dymisji rządu i przeprowadzenia reformy wyborczej. Jego żądania zostały spełnione: wkrótce potem premier Adel Abdul Mahdi podał się do dymisji, a w grudniu parlament zatwierdził reformę wyborczą.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.