Lotnisko w Bergen, drugim największym mieście Norwegii, zostało we wtorek ewakuowane na kilka godzin z powodu alarmu bombowego.
Znaleziono na nim torbę z podejrzanym przedmiotem, który ostatecznie okazał się nieszkodliwy - poinformowały norweskie władze.
Lotnisko zostało całkowicie ewakuowane, a przed godz. 6.30 zablokowano do niego dostęp, po wykryciu podczas prześwietlania bagaży czegoś, co przypominało ładunek wybuchowy.
"Następnie zgłosił się do nas pracownik ministerstwa obrony. Poinformował, że jego torba zawierała przedmiot przypominający bombę, który miał być wykorzystany do ćwiczeń wojskowych" - poinformował przedstawiciel miejscowej policji.
Lotnisko, na które wysłano już oddział saperów, zostało ponownie otwarte przed godz. 9. "Policja poinformowała nas, że nie ma żadnych ładunków wybuchowych. Robimy wszystko, by znormalizować ruch lotniczy" - zapewnił przedstawiciel władz lotniska.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).