Przewodniczący irańskiego stowarzyszenia dziennikarzy i redaktor kilku zamkniętych reformistycznych gazet Maszallah Szamsolwaezin został skazany na 16 miesięcy więzienia za "podważanie reżimu" muzułmańskiego i obrazę prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada.
"Zostałem skazany na rok więzienia z oskarżenia o destabilizowanie państwa, ponieważ udzielałem wywiadów zagranicznym telewizjom i agencjom" - powiedział agencji AFP sam skazany, który był redaktorem kilku dzienników zamkniętych w okresie prześladowania mediów w latach 1998-2000.
"Dostałem też czteromiesięczny wyrok za nazwanie Ahmadineżada megalomanem w wywiadzie dla telewizji Al-Arabija, co zostało przez prokuratorów odczytane jako szalone i obraźliwe dla prezydenta" - poinformował.
Jedno z oskarżeń wymienionych w wyroku mówi o obronie pani Nazak Afszar, zatrudnionej we francuskiej ambasadzie w Teheranie, którą uwięziono po zamieszkach po wyborach w czerwcu zeszłego roku - dodał. Pani Afszar przebywa na uchodźstwie we Francji.
Szamsolwaezin ma 20 dni na złożenie apelacji.
W ostatnich dniach irańskie władze zajęły się czołową reformistyczną gazetą "Szark": aresztowani zostali finansowy sponsor gazety, trzech redaktorów i jeden z współpracowników, podejrzewani o "przestępstwa związane z bezpieczeństwem" - jak ujął to prokurator Teheranu Abbas Dżafari Dolatabadi w rozmowie z irańską agencją ISNA.
Jak podał opozycyjny portal Kaleme.com byłego prezydenta Mir Hosejna Musawiego, inny dziennikarz z "Szark", Rajhaneh Tabatabai, w niedzielę "został aresztowany z rana we własnym domu".
Według portalu od wtorku aresztowano łącznie sześć osób z "Szark". We wtorek służby bezpieczeństwa zatrzymały w biurze dziennika redaktora naczelnego Ahmada Gholamiego, szefa działu dyplomatycznego Farzaneha Rustai i szefa działu politycznego Kajwana Mehregana.
Od czasu, kiedy w 2005 roku prezydentem został Ahmadineżad, "Szark" zamykano kilkakrotnie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.